Joanna 1

Product code: WYDRUK_0369

1454

- +

Obrazek Joanna

 

Zdjęcie przykładowe w czarnej ramce.

Święte o tym imieniu

rozmiary Do wyboru 3 rozmiary: A4 (210/297 mm), A3 (297 x 420mm ), A3+ (329 x 483mm).

wzornik_small Kolory wydruku mogą się różnić od widocznych na ekranie, gdyż jest to zależne od indywidualnych ustawień monitora.

folia Materiały użyte do produkcji obrazków są wysokiej jakości, wydruki na świetnym papierze Epson (192g). Ramka polskiego producenta wykonana z aluminium z frontem z pleksi z antyrefleksem, dzięki czemu grafiki zyskują szlachetną matowość. 

JOANNA

Żeńska forma imienia JAN. U nas znana od XIV wieku. Obecnie używane spieszczenia: Joaśka, Joasia (czasem Asia).

Święte i błogosławione tego imienia są dość liczne. Bibliotheca Sanctorum zgromadziła siedemnaście postaci, ale nie jest to bynajmniej lista pełna.

 

Joanna, małżonka Chuzy. Wymienia ją jako taką ewangelista (Łk 8, 3). Towarzyszyła Panu Jezusowi i apostołom w czasie ich działalności w Galilei, a była żoną zarządcy czy ministra tetrarchy Heroda. Wolno przypuszczać, że sam Chuza był Nabatejczykiem, nie zaś Żydem. Joanna przebywała również w Jerozolimie wtedy, gdy Pana skazywano na ukrzyżowanie. Razem z Marią Magdaleną przybyła potem do grobu, a następnie zaniosła apostołom wieść o zmartwychwstaniu (Łk 24, 10).

Joanna d’Arc, zwana także przez potomnych Dziewicą Orleańską, urodziła się w r. 1411 lub 1412 w Domrémy, w Lotaryngii, jako córka wieśniaków Jakuba i Izabeli Romée. Do trzynastego roku życia spełniała skromne prace domowe, nie była zaś, jak tego chce późniejsza legenda, pasterką. Wkrótce po ukończeniu tego wieku zaczęła doznawać niezwykłych łask. Przez trzy następne lata wsłuchiwała się w wewnętrzne głosy, którym była bezwzględnie uległa. Zdaje się, że nikomu o nich nie mówiła. Ale w maju 1428 r. wewnętrzne natchnienia zaczęły ją przynaglać do konkretnych czynów. Idąc za nimi, udała się do Roberta de Baudricourt, który dowodził garnizonem królewskim w Vaucouleurs. Zrazu potraktowano ją sceptycznie. Gdy jednak sytuacja obozu królewskiego uległa pogorszeniu, a Joanna powiadomiła dowódcę o rozpoczętym przez Anglików oblężeniu Orleanu, o czym on jeszcze nie mógł wiedzieć, Robert ugiął się i powiódł ją do Chinon, gdzie przebywał Karol VII. I tam potraktowano ją z nieufnością, która w tych niespokojnych czasach, obfitujących w ludzi -natchnionych-, była całkiem zrozumiała. Ale jasnowidzenie -Dziewicy- (La Pucelle), jak ją zaczęto krótko nazywać, przełamało opory. Reszty dokonało trzytygodniowe urzędowe badanie, które na polecenie króla przeprowadzili duchowni w Poitiers. Wówczas uzbrojono Joannę, sporządzono dla niej sztandar i pozwolono jej z kilkutysięcznym oddziałem ruszyć przeciw najeźdźcom. Dotarłszy do Orleanu, Joanna stała się tam sama jakby sztandarem, który zatknięty na szańcach, zagrzewał walczących do boju. Mimo odniesionej rany rychło wróciła na to stanowisko, patronując dalszej walce, która zakończyła się odwrotem Anglików. W ciągu następnego tygodnia oczyszczono z nich dolinę Loary, a działo się to w atmosferze ogromnego entuzjazmu i zapału, co przyczyniło się niewątpliwie do powstania wielu legend i niezwykłych opowieści. W nich to później sędziowie Joanny znajdą obfity materiał do jej oskarżenia. Ona sama nalegała tymczasem na Karola VII, by ruszył do Reims i dopełnił obrzędu koronacyjnego. Stało się to 17 lipca 1429 r. W miesiąc później wojska były już pod Paryżem. Joanna znów zagrzewała je do walki, stojąc ze swym sztandarem, ale raniona, wyniesiona została, mimo protestów, z pola bitwy. Był to niemal koniec jej cudownej epopei. Rozpoczęły się przewlekłe pertraktacje i ustał zapał do walki. Nie aprobując tego obrotu sprawy, Joanna wzięła jeszcze udział w walce pod Compi-gne, kiedy jednak pośród zamieszania i popłochu, jakiemu ulegli Francuzi, zamknięto przedwcześnie bramy miasta, z garstką wiernych pozostała na zewnątrz i wpadła w ręce Burgundczyków. Odstąpiona przez nich za dziesięć tysięcy złotych franków Anglikom, niebawem przewieziona została do Rouen. Tam to przeżyła swój ogrojec i kalwarię. Z inicjatywy Anglików zajął się nią trybunał kościelny, któremu przewodniczył ich zwolennik, Piotr Cauchon, biskup Beauvais. Oskarżono ją o czarnoksięstwo i używanie stroju męskiego. Jej -wizje, głosy, objawienia i zjawy- uznano za fałszywe i szatańskie, ją zaś samą za heretyczkę i schizmatyczkę. Apelacji oskarżonej do papieża nie przyjęto i postanowiono oddać ją -ramieniu świeckiemu- (brachium saeculare) na spalenie. Zginęła w płomieniach na Vieux-Marché w Rouen 30 maja 1431. Do końca powtarzała imię Jezus i wyznanie: -Moje głosy mnie nie zwiodły-. Dla naszych czasów jest -świętą doczesności, wzorem świętości świeckiej- (J. Daniélou), przede wszystkim zaś doskonałej wierności Bogu, sobie i swemu powołaniu; tej wierności, od której zawisło zachowanie godności ludzkiej pośród dzisiejszego zamętu i gwałtownych przemian cywilizacyjnych.

Joanna Francuska znana jest także pod swym rodowym nazwiskiem jako Joanna de Valois. Była bowiem córką króla Ludwika XI i Szarlotty Sabaudzkiej. Urodziła się 23 kwietnia 1464 r. w Nogent-le-Roi. Od wczesnego dzieciństwa oznaczała się słabym zdrowiem i nieprzeciętną pobożnością. Gdy miała lat dwanaście, wydano ją ze względów politycznych za Ludwika, księcia Orleanu. Chociaż książę odnosił się do niej obojętnie i z pogardą, Joanna odwzajemniała się mu spokojem i wielkodusznością. Gdy zaś Ludwik po objęciu tronu wystąpił o unieważnienie małżeństwa, do którego czuł się zniewolonym przez ojca, Joanna przekonana o czymś przeciwnym, broniła dzielnie swych praw. Ale orzeczenie powołanej przez papieża komisji przyjęła z godnością i hartem. Pozbawiona tytułu królowej Francji, otrzymała jako odszkodowanie księstewko Berry. Administrowała nim mądrze, troszcząc się o chorych, pogorzelców, godziwe wynagrodzenie ciężko pracujących, zakładając bursy itd. Pośród licznych zajęć znajdywała czas na realizację idei, którą nosiła w sercu od dawna: założyła w Bourges zgromadzenie Anuncjatek (Annonciade) i przekazała mu duchowość maryjną podobną do tej, jaką później szerzyli Bérulle oraz św. Ludwik Maria Grignion de Montfort.

Joanna Franciszka Frémyot de Chantal. Urodziła się 23 stycznia 1572 r. w Dijon, w wysoko usytuowanej rodzinie prezydenta parlamentu Burgundii. Gdy miała półtora roku, straciła matkę, która zmarła przy porodzie młodszego brata Andrzeja, przyszłego arcybiskupa Bourges. Mimo to wychowanie otrzymała staranne. W r. 1592 ojciec wydał ją za barona de Chantal, któremu urodziła sześcioro dzieci. W jesieni 1601 r. mąż został w czasie polowania przypadkowo postrzelony i zmarł w sześć dni później, prosząc ją, by przebaczyła nieumyślnemu sprawcy wypadku. Pozostała z nieletnimi dziećmi, pogrążona w żałobie, ale wtedy właśnie doznała pierwszych łask mistycznych. W tym też mniej więcej czasie zniosła z pokorą udręczenia wywołane nieroztropnym kierownictwem duchowym, narzuconym jej przez jakiegoś zakonnika. Nowy etap otwarł się przed nią, gdy w marcu 1604 r. spotkała w Dijon Franciszka Salezego. Biskup Genewy zwolnił ją ze ślubów, do których zmusił ją dotychczasowy kierownik, i sam zaczął nią kierować. Od tego czasu datuje się wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju przyjaźń duchowa, która związała dwoje ludzi kroczących drogami pod wielu względami odrębnymi. Poddawszy ją kilku próbom, Franciszek przedstawił jej w r. 1607 zarys zgromadzenia, w którym nacisk byłby położony na umartwienie wewnętrzne, wystrzegano by się natomiast surowości zewnętrznej, dzięki czemu stałoby się ono dostępne dla osób zaawansowanych w latach, m.in. dla wdów oraz dla dziewcząt o słabym zdrowiu. W 1610 baronowa pożegnawszy się wśród wzruszających scen z otoczeniem, opuściła Dijon i udała się do Annecy, gdzie wkrótce potem powstał pierwszy dom nowego zgromadzenia pod wezwaniem Nawiedzenia (Visitatio) Najśw. Marii Panny. Zgromadzenie to znane jest dziś szeroko pod nazwą sióstr wizytek. Joanna oddała mu się całą duszą, kierując się zresztą wskazaniami świętego biskupa.

Joanna de Lestonnac. Urodziła się w Bordeaux w r. 1556 jako córka katolika i kalwinki, Joanny Eyquem de Montaigne. Ta ostatnia robiła wszystko, aby córkę pozyskać dla kalwinizmu, ale Joanna wspierana przez ojca i wuja, wytrwała we wierze, w której później umiacniali ją przybyli do Bordeaux jezuici. W r. 1573 poślubiła Gastona de Montferrant-Landiras. Urodziła mu siedmioro dzieci. W trzydzieści lat później, gdy już była wdową, po bohatersku odsunęła się od swej rodziny i w Tuluzie wstąpiła do trapistek. Surowości nowicjatu zrujnowały jej zdrowie do tego stopnia, że zgromadzenie musiała opuścić. W nocy, poprzedzającej to odejście, doznała wizji, w której Matka Najśw. wskazała jej na zaniedbane dziewczęta. Zrozumiała, że należy poświęcić się dziełu ich wychowywania. Zamiaru zrazu nie zaaprobowali jej duchowi przewodnicy, ale jezuita de Bordes doznał w r. 1605 podobnego natchnienia i zrozumiał, że Joanna jest powołana do realizowania dzieła. Gdy 2 lutego 1640 r. Joanna umierała, założone przez nią Zgromadzenie Sióstr Naszej Pani (Notre-Dame) liczyło już trzydzieści domów. Obecnie posiada około 3600 członkiń.

Joanna Delanoue. Urodziła się 18 czerwca 1666 r. w Saumur, w rodzinie skromnego kramarza. Ojciec przemierzał z towarem prowincję, matka prowadziła maleńki sklepik na przedmieściu. Gdy miała cztery lata, straciła ojca. Matka zmarła w r. 1692, i wtedy odziedziczyła po rodzicach domek oraz ich skromne przedsiębiorstwo. Stała się wówczas sklepikarką żądną zysku. Ale w czasie ostrej zimy 1693 niejaka Franciszka Souchet, która bez przerwy odwiedzała sanktuaria maryjne, weszła do jej sklepiku i powiedziała: -Joanno, czyń miłość. W Saint-Florent sześcioro ubogich dzieci oczekuje na cię w stajni-. Posłuchała natychmiast i przygarnęła sieroty. Odtąd wiele czyniła dla ubogich. W r. 1698 sklepik powierzyła siostrzenicy, a dom zamieniła na sierociniec. Za tą fundacją poszły inne. W r. 1703 otrzymała towarzyszkę. Wkrótce potem dołączyły kolejne. W rok później cztery entuzjastki dzieła przywdziały habity i nazwały się Siostrami Św. Anny, Służebnicami Ubogich.

Joanna Elżbieta Bichier des Ages. Urodziła się 5 lipca 1773 r. na zamku w Ages (depart. Indre) jako córka radcy i zarządcy królewskiego. Młodość spędziła w atmosferze na wskroś chrześcijańskiej. W wieku lat dziesięciu powierzono ją zakonnicom w Poitiers, gdzie przełożoną była jej krewna. Ojca straciła w r. 1792. Gdy matka ze względów zdrowotnych opuścić musiała Ages, pozostała tam, aby dóbr rodzinnych bronić przed konfiskatą. Pogłębiała wówczas swe nabożeństwo do Eucharystii. W maju 1797 r. poświęciła się na zawsze Jezusowi i Marii. Tego samego roku spotkała człowieka, który miał silnie wpłynąć na dalszy bieg jej życia. Był nim św. Andrzej Hubert Fournet. On to powierzył jej zadanie założenia zgromadzenia dla opieki nad chorymi i dla wychowywania dziewcząt, zwłaszcza dziewcząt wiejskich. Zrazu myślała o karmelu lub trapistkach, ale na nalegania ks. Fourneta przystała na jego projekt i w lutym 1807 r. z czterema towarzyszkami złożyła śluby zakonne. W kilka lat później zakonnice osiadły w Maillé, gdzie ks. Fournet był proboszczem. Córki Krzyża – bo tak sie nazwały, rozwijały się teraz szybko. W r. 1821 otwarły duży dom na rue de S-vres w Paryżu. Ten wielki rozwój zahamowały nieco wydarzenia z r. 1830. Założycielka wykorzystywała ten czas na pracę około urabiania sióstr i pogłębiania duchowości zgromadzenia. Sama przechodziła wówczas rozmaite udręki fizyczne i duchowe.

Joanna Jugan. Urodziła się 25 października 1792 r. w Cancalle, w departamencie Ille-et-Vilaine. Gdy miała sześć lat, ojciec zginął na morzu. Dzieciństwo upłynęło jej tedy wśród ubóstwa i ciężkiej pracy. Przez dwadzieścia lat była służącą w Saint-Servan, najpierw w szpitalu, potem u pewnej panny, z którą odwiedzała ubogich i udzielała lekcji katechizmu. Po śmierci tej ostatniej odziedziczyła skromny majątek. Od r. 1837 mieszkała ze swą przyjaciółką, Franciszką Aubert. Przyjęły potem do siebie osiemnastoletnią sierotę. W dwa lata później przywiozła niedołężną ślepą staruszkę. Za tą miłosierną gościną poszły inne. Jedna z przyjętych, Magdalena Bourget, która bliską już była śmierci, po ozdrowieniu dołączyła do najbliższych współpracownic Joanny. Doszły następnie inne apostołki miłosierdzia. Tak to powstało Zgromadzenie Małych Sióstr – Służebnic Ubogich. W r. 1842 złożyły one śluby zakonne i wybrały Joannę na przełożoną, ale ks. Le Pailleur, ich duchowny opiekun, nie zgodził się na ten wybór i naznaczył im Marię Jamet. Joanna odsunęła się wówczas bez słowa protestu i nadal pracowała, zakładając nowe przytułki. W r. 1852 zgromadzenie otrzymało aprobatę biskupią. Jej imię nie widniało wówczas na żadnym dokumencie. Potem osadzono ją przy nowicjacie i skazano na pozorną bezczynność. Zgromadzenie wzrastało tymczasem w liczbę. W r. 1879 liczyło już 177 domów oraz 2400 członkiń. Tego samego roku Leon XIII udzielił mu aprobaty papieskiej. Zapomniana przez wszystkich założycielka zmarła 28 sierpnia tegoż roku. Beatyfikował ją dopiero w r. 1982 Jan Paweł II.

deon.pl

 

Rozmiar

wydruk A4, wydruk A3, wydruk A3+, wydruk A4 w czarnej ramce, wydruk A4 w białej ramce, wydruk A3 w czarnej ramce, wydruk A3 w białej ramce, plik cyfrowy

Produkty powiązane

Wpisz wyszukiwaną frazę

Koszyk

Brak produktów w koszyku.

[]